«
»
Stare Melodie na Facebook
StareMelodie.pl - kanał RSS

Przedmowa do ”Suity Legjonowej” 566

tytuł:

Przedmowa do ”Suity Legjonowej”

Przedmowa do ”Suity Legionowej”

gatunek:
monolog
muzyka:
oryginał z:?
1929 roku

Zniknęła z karty świata... Zapomnieli ją politycy... Usunęli ze swych obliczeń dyplomaci... Pozostała jeno w sercach naszych. One mówiły nam wbrew wszystkiemu, że ONA jest, że żyje.
Lata całe szliśmy ku niej w utęsknieniu, wpatrzeni w mglistą dal historji, gdzie się ukryła.
Wędrowaliśmy cierpliwie „borem, lasem, przymierając z głodu czasem”, to w mundurze polskiego żołnierza, to w świtce polskiego powstańca, to w łachmanach polskiego wygnańca. W tej długiej, katorżnej wędrówce wielu ustało, straciwszy wiarę, że ONA jest jeszcze, wielu ukryło lica w zagonie ojczystym, pragnąc choć umrzeć z ziemią rodzinną w objęciach...
Ale garść wytrwała. Szli wciąż, powtarzając uparcie, że ukazał Ją wojsku Naczelnik w siwej, chłopskiej sukmanie, że mówił o Niej z możnymi tego świata książę w czaku ułańskiem, że widziały Ją oczy umierających pod Ostrołęką i Grochowem. że z wysokości szafotów dostrzegały Ją nieustraszone źrenice skazańców, w noc niewoli uczyli o Niej cisi ofiarnicy w szkołach tajemnych, śpiewali o Niej ścigani przez ciemięzców wieszczowie.
I stało się. że nawet w najsłabszych piersiach tliła się przez półtora wieku ukryta, rozdmuchiwana przez bohaterów, iskra nadziei. Aż huragan Wielkiej Wojny uderzył w podstawy wielkich państw, których granice podarły naszą Ojczyznę. Wtedy Wódz w szarym mundurze na gniadyni wierzchowcu, zapalił pochodnię walki za niepodległość u tych skier serdecznych i poniósł ją otwarcie w pożogę bitew wielkich tego świata.
I oto „Ta, co nie zginęła,” zjawiła się w kurzawie krwi, w dymie pożarów, w huku armat, białemi skrzydłami nakryła usiane zgliszczami i mogiłami, zorane pociskami pola naszej Ojczyzny. Teraz w kręgu Jej pieczy, dążącej do sprawiedliwości i szczęścia dla wszystkich poddanych, zabliźniają się zwolna rany zawieruchy wojennej, wstają z gruzów wioski i sioła, wschodzą znowu złote ziarna posiane na ugorach, zarosłych w czasie wojny bodjakami, i młode życie uśmiecha się tam, gdzie niedawno śmierć szczerzyła swe kły. Państwo polskie znowu wyciąga ku słońcu swe mocarne ramiona, zwiastując wesele szczęśliwego pokoju, ludziom i ludom...

                            
                            
Objaśnienia:
1) bodjak
-
oset
2) sioło
-
wioska, wioski

Przepisał Daniel B.

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

Rabin 2022-05-27 01:18
Wacław Sieroszewski, ówczesny prezes Polskiej Akademii Literatury, wsławił się udziałem w audycjach radiowych nadawanych w czasie kampanii wrześniowej - np. https://youtu.be/eliCv1kk4nw
Daniel B 2025-05-12 21:19
Zniknęła z karty świata, zapomnieli ją politycy, usunęli ze swych obliczeń dyplomaci.
Pozostała jeno w sercach naszych. One mówiły nam wbrew wszystkiemu, że ona jest, że
żyje. Lata całe szliśmy ku niej w utęsknieniu, wpatrzeni w mglistą tarć historii gdzie się kryła.
Wędrowaliśmy cierpliwie borem, lasem, przymierając z głodu czasem, to w mundurze
polskiego żołnierza, to w (...) polskiego powstańca, to w łachmanach polskiego wygnańca. W
tej długiej katordze, wędrówce wielu ustało, traciwszy wiarę, że ona jest jeszcze. Wielu
ukryło lice w zagonie ojczystym, pragnąc choć umrzeć z ziemią rodzimą w objęciach. Ale
garść wytrwała. Szli wciąż, powtarzając uparcie, że pokazał ją przecie wojsku naczelnik w
siwej, chłopskiej sukmanie, że mówił o niej (...)tego świata książę (...), że widziały ją oczy
umierających pod Ostrołęką i Grochowem, że z wysokości szafotów dostrzegały ją
nieustraszone źrenice skazańców. W noc niewoli, uczyli o niej cisi ofiarnicy w (...) tajemnych,
śpiewali o niej, ścigani przez ciemięzców (...). I stało się, że nawet w najsłabszych piersiach
kryła się przez półtora wieku ukryta, rozdmuchiwana przez bohaterów iskra nadziei. Aż
huragan wielkiej wojny uderzył w podstawy wielkich państw, których granice podarły naszą
ojczyznę. Wtedy Wódz w szarym mundurze na białym wierzchowcu zapalił pochodnię walki
za niepodległość tych (...) serdecznych i poniósł ją otwarcie w pożogę bitew wielkich tego
świata. I oto ta, co nie zginęła, zjawiła się w kurzawie krwi, (...) pożarów, huku armat, białemi
skrzydłami nakryła usiane zgliszczami, mogiłami, zaorane pociskami pola naszej ojczyzny.
Teraz, w kręgu jej pieczy, dążącej do sprawiedliwości i szczęścia dla wszystkich
powstałych, zabliźniają się z wolną rany zawieruchy wojennej, wstają z gruzu wioski (...).
Rodzą (...) znowu złote ziarna, obory?. Za rok (...) w czasie wojny (...) i młode życie
uśmiecha się tam, gdzie niedawno śmierć szczerzyła swe kły. Państwo polskie znowu
wyciąga ku słońcu swe mocarne ramiona, zwiastując wesele szczęśliwego pokoju ludziom i
ludom.
kierownik 2025-05-13 12:07
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby

Posłuchaj sobie

⋯ ※ ⋯
Syrena-Electro
kat: 3313 mx: 20158
ze zbiorów:
Jerzy Adamski
0:00
0:00
druga strona audio:
„Już Ją widzieli idącą...”
Etykiety płyt
Przedmowa do ”Suity Legjonowej”
Kt: 3313
Mx: 20158
kolekcja: Jerzy Adamski